Udostępnianie fotografii z Nałęczów.Net

1. Fotografie ze strony www.naleczow.net - których jestem autorem udostępniane są bezpłatnie instytucjom które wcześniej uzyskały na to zgodę. Warunkiem jest pobranie ich ze strony we własnym zakresie co nie powinno być problemem. Wydawnictwa i portale które wcześniej uzyskały zgodę na wykorzystywanie fotografii mojego autorstwa w celach informacyjnych lub promocji Nałęczowa nie muszą prosić o taką zgodę za każdym razem.

2. Fotografie w pełnej rozdzielczości nie są udostępniane. Wynika to niestety z braku czasu.

3. Fotografie nie mogą być używane w mediach społecznościowych np facebooku

4. Fotografie nie mogą być pobierane i udostępniane na innych stronach w formie całych galerii.

 

Piękniejsza połowa Straży. Niezwykłe samarytanki. W II Rzeczypospolitej spontanicznie zaczęły powstawać drużyny kobiece przy ochotniczych strażach ogniowych.

Szybko więc Główny Związek SPoż. RP powołał w 1930 r.  żeńskie oddziały służby samarytańsko-pożarniczej. W 1934 r. 13 dziewcząt wchodziło w skład takiej drużyny w Nałęczowie.
Urodziwe, kształtne i silne dziewczyny ubrano w mundury, składające się z bluzy granatowej z naramiennikami z emblematem samarytanek i orzełkiem oraz  dwiema kieszeniami, tudzież spódnicy i pasa skórzanego. Głowę dziewcząt ozdabiały berety. Zachowane jednakże archiwalne zdjęcia ukazują samarytanki w spodniach mocno zmarszczonych w talii oraz na poziomie kostki, w których przypominają nieco odaliski, co ze względu na biblijny rodowód nazwy drużyn nie powinno dziwić. Mundury z drelichu były zatem wersją stroju ćwiczebnego.


Najważniejszym zadaniem samarytanek było udzielanie pomocy sanitarnej tym strażakom, którzy w czasie gaszenia pożarów doznali oparzeń lub zranień. Kobiety sprawowały pieczę nad apteczką, ale zajmowały się również propagowaniem zasad higieny , a nawet organizowały opiekę nad dziećmi w czasie prac polowych mieszkańców Nałęczowa i okolicznych wsi. Bardzo intensywnie także zdobywały niezbędną wiedzę na sanitarnych kursach samarytańsko-pożarniczych. Zasłynęły z organizowania życia kulturalnego i towarzyskiego, a przed Wielkanocą pełniły warty honorowe przy grobie Pana Jezusa w miejscowym kościele. Zachowane dokumenty pozwalają podziwiać ich także sprawność sportową, m. in. udział w Wojewódzkim Zjeździe Ćwiczebnym Straży Pożarnych w Lublinie w 1934 r., w którym pod dowództwem  Stanisławy Chudzianki i jej zastępczyni Józefy Kępianki brały udział w zawodach piłki siatkowej, zajmując II miejsce: Anna Caboniówna, Lucyna Olendrówna, Emilia Strączewska, Stanisława Gawronówna, Zofia Dadosówna, Anna Piechówna, Tekla Kamolanka, Zofia Turkówna i Ewa Wójcicka. Najmłodsza miała lat 17, najstarsza, komendantka drużyny 24. Dwudziestoletnia wówczas Anna brała udział także w zawodach w skoku w dal i wzwyż.


Pierwsza drużyna kobieca działała do roku 1939, jakkolwiek niektóre z samarytanek pozostały w szeregach OSP także w czasie wojny. W męskim oddziale straży połowę członków stanowiły kobiety. Należały do niego: Felicja Borkowska, Janina Chuda, Irena i Stanisława Gawron, Stanisława Głos, Sabina Kucaba, Zofia Maciążek, Henryka Malicka, Krystyna Marecka, Stanisława Miciak, Stanislawa Pochodyła, Helena Skalska, Maria Sygnowska, Eugenia Tarkowska, Leokadia Zielonka. Umundurowano je w zielone kombinezony i pasy. Na głowach nosiły berety. W czasie akcji gaszenia pożaru zakładały metalowe kaski.


Kolejna drużyna żeńska  powstała po kierownictwem sekcyjnej  Krystyny Zielonkówny z Bochotnicy w 1948 r. Liczyła ponad 20 osób,  brała udział w intensywnych szkoleniach z obsługi sprzętu pożarniczego, ale w kilka lat później przestała istnieć. Tworzyły ją: Bogusława Chudzianka, Bolesława Gronkowska, Kazimiera Krukówna, Leokadia Lewandowska,  Marianna i Zofia Maciążkówny,  Teresa Rogowska, Janina Sudzińska, Marianna i Władysława Wójcikówny. Krótko po wojnie kobiety zaangażowały się w organizację zabaw i balów w Pałacu  Małachowskich. Stanowiły one, jak i  wystawiane później  sztuki teatralne, tak potrzebne dla dobrego funkcjonowania OSP, źródło finansowe.  „Oprócz  udziału w akcjach gaśniczych strażacy organizowali życie kulturalne. Wspomina o tym p. Helena Gierczakowa, która jako młoda dziewczyna brała udział w zabawach organizowanych przez straż w „Słowiczej Dolinie”, a także przedstawieniach - sobótkach, które odbywały się na  górze „Poniatówka”,[ W. Stankiewicz, Ochrona przeciwpożarowa w mieście i gminie Nałęczów. 1987 (rękopis)]

Następna formacja samarytanek powstała  w czasie, gdy dyrektorem sanatoriów w Nałęczowie został Ludwik Monic. Ten charyzmatyczny inżynier, przedwojenny członek Zarządu Straży w Sieradzu, został  w 1964 r. prezesem OSP w Nałęczowie i powołał na przełomie 1966/67 kobiecą drużynę samarytańską. W jej skład pod dowództwem Genowefy Uliasz wchodziło 12 pielęgniarek pracujących w nałęczowskich sanatoriach, Były to: Helena Broniewska, Barbara Droździel, Władyslawa Homa, Zofia Jędrzejewska, Bogumila Kłopot, Jolanta Kowhan, Jadwiga Muciek, Maria Palej, Zofia Torajska, Alicja Wójtowicz, Irena Zagulska. Samarytankami opiekował się dr Roman Grabowski. Wszystkie posiadały dyplomy ukończenia dwuletnich pomaturalnych szkół pielęgniarskich. Miały specjalne mundurki składające się z szarej sukienki i białego fartucha. Na nogi wkładały lecznicze, białe, sznurowane buciki. Głowy ozdabiały sztywnymi, białymi czepkami, na których widniały czarne tasiemki, informujące o sprawowanej funkcji.


Z relacji Heleny Broniewskiej wynika, że często strażacy przywozili do dyżurki w sanatorium nr 1 poszkodowanych, gdzie mogli liczyć na wyjątkową, fachową i  specjalistyczną pomoc. Autor publikacji jubileuszowej na 110 rocznicę powstania OSP twierdzi też, że samarytanki dysponowały w miarę potrzeby  karetką sanitarną i mogły wyjeżdżać  wraz ze strażakami, by nieść pomoc na miejscu zdarzenia.
Samarytanka Helena towarzyszyła także orkiestrze  strażackiej kierowanej przez mjra J. Gierczaka na Ogólnopolskim Festiwalu Zdrojowych Orkiestr Dętych w Kudowie w 1966 roku.
 Strażaczki licealistki pojawiły się w Nałęczowie w roku 1969, o czym będzie mowa w kolejnym tekście, natomiast reaktywacja Żeńskiej Drużyny Pożarniczej rekrutującej się z żon, córek i sióstr strażaków nastąpiła w 2004 roku. Pierwszy rząd na grupowej fotografii w obecności ówczesnego burmistrza Andrzeja Ćwieka, ks. proboszcza Marka Czerki  i ks. Jacka Barteckiego zajęły od lewej: Iwona Mazur, Agnieszka Korzeniowska, Joanna Kozieł-Rząd,  Zofia Rząd, Wiktoria Ziembowicz oraz Katarzyna i Małgorzata Pałka, Agnieszka Ziembowicz,  Anna Skowronek,  Ewa Mirosław i Izabela Nowak. Warto zauważyć, że dwie z nich są maleńkimi córeczkami, siedzącymi na kolanach mamuś, ubranymi jednakże w galowe stroje strażackie. WDŁ


 

WDŁ

projektuję responsywne strony internetowe Lublin

strony www Lublin


Fotografie:
1. Samarytanki podczas ćwiczeń na tzw. drabinie Szczerbowskiego przed pierwszą murowaną remizą strażacką, lata 30. XX w. Ze zbiorów OSP
2. Drużyna samarytanek w 1939 r. Wydawnictwo jubileuszowe
3. Samarytanki w gronie drużyn z pow. puławskiego na szkoleniu z samoobrony w obliczu II w. św. Wydawnictwo jubileuszowe
4.  Sekcja żeńska w strojach bojowych w 1939 r. Wydawnictwo jubileuszowe
5. Samarytanka Helena Broniewska w towarzystwie państwa Uliaszów w parku zdrojowym, lata 60. XX w. Ze zbiorów H. Broniewskiej
6.  H. Broniewska  w towarzystwie przełożonej pielęgniarek przy Pawilonie Angielskim, lata 70. XX w. Ze zbiorów H. Broniewskiej
7. H. Broniewska z członkami orkiestry mjra Gierczaka w Kudowie z okazji Ogólnopolskiego Festiwalu Zdrojowych Orkiestr Dętych. Dyrygent w mundurze wojskowym stoi pierwszy z prawej, 1966. Ze zbiorów H. Broniewskiej
8. Samarytanka Helena na festiwalu orkiestr, na tle jednego z sanatoriów w Kudowie Zdroju. Obok, z lewej, wieloletni skarbnik OSP – Kazimierz Rutkowski, 1966. Ze zbiorów H. Broniewskiej
9.  „Rodzinne” zdjęcie  OSP. Wydawnictwo jubileuszowe.