Udostępnianie fotografii z Nałęczów.Net

1. Fotografie ze strony www.naleczow.net - których jestem autorem udostępniane są bezpłatnie instytucjom które wcześniej uzyskały na to zgodę. Warunkiem jest pobranie ich ze strony we własnym zakresie co nie powinno być problemem. Wydawnictwa i portale które wcześniej uzyskały zgodę na wykorzystywanie fotografii mojego autorstwa w celach informacyjnych lub promocji Nałęczowa nie muszą prosić o taką zgodę za każdym razem.

2. Fotografie w pełnej rozdzielczości nie są udostępniane. Wynika to niestety z braku czasu.

3. Fotografie nie mogą być używane w mediach społecznościowych np facebooku

4. Fotografie nie mogą być pobierane i udostępniane na innych stronach w formie całych galerii.

 

Zespół Szkół w NałęczowieW czwartek 21 kwietnia o godzinie 15.00 rozpoczęła się sesja Rady Miejskiej w Nałęczowie, na której zapadły kluczowe decyzje

 dotyczące dalszego losu Zespołu Szkół im. Z. Chmielewskiego. Radni podjęli uchwałę o rozwiązaniu Zespołu Szkół i uchwałę o przekazaniu do prowadzenia przez powiat Puławy szkół wchodzących wcześniej w skład Zespołu. Dyrektor będzie odwoływał się od tej decyzji.

Burzliwa dyskusja dotycząca szkoły w obecności licznie zgromadzonej publiczności, mediów i protestujących uczniów Ekonomika trwała ok. 2,5 godziny. Uczniowie nie zgadzają się na przeniesienie ich szkoły do budynku podstawówki. Samorząd Uczniowski zorganizował demonstrację w obronie szkoły „Nie oddamy naszej szkoły!”, „ Ekonomik na Spółdzielczej!”, „Zostawcie naszą szkołę!”- głośno skandowali. Uczniowie przybyli z licznymi transparentami, a kilka z nich wnieśli też na salę obrad.

„Czujemy się oszukani, bo według wcześniejszych zapowiedzi miało być łączenie szkół, a nie likwidacja” – mówił dyrektor Jerzy Rosiak i podkreślał w swoim wystąpieniu, że szkoła ma bardzo dobrą bazę lokalową, świetnie wyposażone pracownie, wyremontowany budynek, internat i to ta szkoła mogłaby przyjąć LO im. S. Żeromskiego do swoich obiektów.  „Byłoby to korzystne dla uczniów obu szkół”- dodał dyrektor. W obronie szkoły wypowiadali się też nauczyciele, przedstawicie Związków Zawodowych, emerytowani nauczyciele i uczniowie. Wyrażali oburzenie wieloletnimi działaniami organu prowadzącego na niekorzyść swojego podmiotu. Sprzeciwiali się niszczeniu tradycji i 87 – letniego dorobku szkoły, którą wybudowała Centrala Rolniczej Spółdzielni dla celów szkoły handlowej. Podkreślali świetny stan budynku i wyposażenia szkoły, pomimo minimalnych środków otrzymywanych przez organ prowadzący.

Nauczyciele pytali też burmistrza, dlaczego nie godził się na przyjęcie do szkoły i internatu uczniów ukraińskich. „Jestem przeciwny przyjmowaniu uczniów z Ukrainy”- mówił pan burmistrz w obecności kilku obecnych na sali zdziwionych uczniów pochodzących z Ukrainy. strony www Lublin
 
Burmistrz uzasadniał swoją decyzję likwidacji szkoły tym, że musi do niej dopłacać i obawia się bankructwa. Protestujący nie są przeciwni łączeniu szkół, ale nie zgadzają się ze zmianą siedziby i wchłonięciem ich szkoły przez LO im. S. Żeromskiego. „Szkoła Podstawowa i LO im S. Żeromskiego są na jednym terenie. Kiedy w to miejsce przeniesiemy szkoły z Zespołu Szkół im Z. Chmielewskiego będziemy mieli campus szkół średnich”- wyjaśniał burmistrz swoją decyzję o nowej lokalizacji szkół.

Głos zabrała też p.o. dyrektor LO im S. Żeromskiego Alina Gomółka. „Nie jesteśmy zadowoleni, że przyjdą do nas uczniowie z rozwiązanej szkoły, bo mogą nam zaniżyć wyniki”- stwierdziła w obecności uczniów Ekonomika, co wywołało oburzenie obecnych na sali. Zarzuciła też Zespołowi Szkół im. Z. Chmielewskiego, że kilka lat temu chylił się ku upadkowi. Również ta wypowiedź spotkała się z głośnym protestem.

Ostatecznie za likwidacją głosowało 8 radnych, dwóch było przeciwnych, a czterech wstrzymało się od głosu. Nauczyciele Zespołu Szkół wstydzili się lekcji WOS-u, jaką ich uczniom zafundowała Rada Miasta. Burmistrz publicznie udzielił reprymendy radnym, którzy nie zagłosowali zgodnie z jego wolą, co wywołało powszechne oburzenie wśród zebranych na sali.

,„Dlaczego pan burmistrz jest przeciwny naszej szkole, przecież to my jesteśmy jego szkołą”- dziwili się uczniowie. „Nikt was nie chce?”- pytał uczniów już po głosowaniu jeden z dziennikarzy. Oburzeni i zmęczeni demonstranci około 18.00 rozeszli się do domów, by przygotowywać się do egzaminów, które ich wkrótce czekają. A przecież walka o szkołę jeszcze będzie trwać!

Beata Surdacka