Są Państwo smakoszami? I kochają swoje rowery? Ten tekst jest zatem dla Was.
Placuszki z miodem z mniszka, syrop z bzu lub jaśminu, sorbet malinowy, świeże maliny odmiany „Polka” i „Polana”, sok i mus malinowy, bajgle, miętus gryczany, barszcz z wiśni, chłodnik, pierogi z bobem, olej tłoczony na zimno , pasztet z lędźwianu ( konia z rzędem, kto wie, co to takiego), herbatka lipowa, konfitury porzeczkowe, powidła śliwkowe lub truskawkowe, sok z czarnej porzeczki, ciastka wiejskie „Czesławki” czyli smakowy zawrót głowy czeka na rowerzystów, których na Rajd w poszukiwaniu smaków lokalnych zaprasza Kraina Rowerowa. Nie będę ukrywać. Dla miłośników dwukołowców, niezależnie od wieku, czeka prawdziwa smakowa przygoda. Wystarczy wejść na stronę www.krainarowerowa.pl, a będą Państwo wiedzieli wszystko.
W dwa sierpniowe dni (ósmego i dziewiątego: piątek, sobota) w kilkunastu izbach produktu lokalnego oraz niektórych wytwórniach tych produktów, także restauracjach czy pensjonatach wymienionych w wykazie LGD „Zielony Pierścień” odbędą się degustacje produktów spożywczych, ale także pokazy i warsztaty prowadzone przez miejscowych twórców. Nowością w imprezie rowerowej jest konieczność wcześniejszego wyboru miejsc, które pragnie się odwiedzić.
Powodowana sentymentem lokalnym polecam szczególnie Izbę Produktów Lokalnych „Ziemianka” z gminy nałęczowskiej, funkcjonującą w „Siedlisku u Krzysztofa” w Kolonii Drzewce, 1, 5 km zaledwie od uzdrowiska. Po wyjechaniu z Nałęczowa czarnym szlakiem rowerowym w kierunku Bronic, na końcu ul. Kombatantów skręcamy w prawo i jedziemy wzdłuż szlaku około 1 km. Natrafiwszy na srebrne barierki z lewej strony za Kolonią Chruszczów, skręcamy w lewo, w podobnej wielkości szosę wiodącą do siedliska przez niezwykle malowniczą odnogę jednego z wąwozów. Wyjechawszy na przeciwległe zbocze wąwozu kierujemy się prosto, z lewej mijając kolejną kapliczkę (Szlak sakralny Ziemi Nałęczowskiej). Wysoki grabowy , pięknie strzyżony żywopłot i drogowskaz Izba Produktów Lokalnych wskazują, że dotarliśmy do celu. Nie nakładamy wcale drogi, ponieważ 150 m za siedliskiem, obok Szkoły Podstawowej w Drzewcach, szosy łączą się ponownie ze szlakiem rowerowym. W oficjalnie wydanych mapach, szosa istniejąca od pięciu lat jest zaznaczona jako ścieżka, ale trudno się dziwić, jeżeli okazuje się, że wydała ją firma z Jeleniej Góry. Mogę zapewnić, że szosa jest nader często używana, w tym roku dostała częściowo nową nawierzchnię.
Dodatkową „przynętą” ,oprócz smakowej, w tej izbie jest funkcjonujący tu prawdziwy „Ogród sztuk” : sadowniczej i rękodzielniczej: hafciarstwa i tkactwa, a także questingowej. Jestem pewna, że wielu z Państwa zechce zobaczyć, jak powstaje replika makaty wykonanej przez ukochaną matkę Stefana Żeromskiego (eksponat Muzeum Stefana Żeromskiego) przedstawiającą samego Napoleona, wiodącego żołnierzy przez most w słynnej bitwie pod Arcole! Ta replika znajdzie się jesienią w jednym z polskich muzeów związanych z autorem „ Popiołów”. A jedyne w Polsce „rosnące na ścianie domu” drzewo genealogiczne starego rodu, pielęgnującego ten skrawek ziemi, dziś w otulinie Kazimierskiego Parku Krajobrazowego, od ponad dwustu lat?
Z „Siedliska u Krzysztofa” blisko już wzdłuż tej samej czarnej trasy do kolejnej Izby w gminie Nałęczów w pobliżu dawnego majątku Drzewce , a stamtąd do Klementowic z wytwórnią owoców.
Pomysłowa rowerowa impreza, rekreacyjno-turystyczna, może stać się okazją do niebanalnej indywidualnej lub rodzinnej przygody oraz zdobycia cennych nagród w postaci zestawów produktów lokalnych, ufundowanych przez właścicieli placówek.
Anna Nowak
http://naleczow.net/wydarzenia-naleczow/gmina/615-smakowa-przyneta-dla-rowerzystow.html#sigProId40c3542fbe
Kapela Nałęczowska w Siedlisku u Krzysztofa