Udostępnianie fotografii z Nałęczów.Net

1. Fotografie ze strony www.naleczow.net - których jestem autorem udostępniane są bezpłatnie instytucjom które wcześniej uzyskały na to zgodę. Warunkiem jest pobranie ich ze strony we własnym zakresie co nie powinno być problemem. Wydawnictwa i portale które wcześniej uzyskały zgodę na wykorzystywanie fotografii mojego autorstwa w celach informacyjnych lub promocji Nałęczowa nie muszą prosić o taką zgodę za każdym razem.

2. Fotografie w pełnej rozdzielczości nie są udostępniane. Wynika to niestety z braku czasu.

3. Fotografie nie mogą być używane w mediach społecznościowych np facebooku

4. Fotografie nie mogą być pobierane i udostępniane na innych stronach w formie całych galerii.

 

Nałęczów - wernisaż w Galerii SpaSpotJest młody. Rocznik 1989. Absolwent warszawskiej ASP na Wydziale Grafiki.

 Jak wynika z katologowego wyznania,  ponad rok temu obronił dyplom u prof. Andrzeja Węcławskiego.
Bardzo skromny, co rzadkie u młodych. I wdzięczny Januszowi Michalikowi, właścicielowi prywatnej galerii im. Jacka Sempolińskiego w Nałęczowie, że odkrył jego prace na wystawie w galerii Zajezdnia w Lublinie i że po wcześniejszej prezentacji dokonań artystów tej miary co Sempoliński czy Styka do nałęczowskiej galerii zaprosił właśnie jego. Mówiąc o zmaganiu się dojrzałych artystów z materią abstrakcyjnego obrazu zauważa, że on dopiero zaczyna podążać tą drogą.

Surowe. Czarno-białe, a może raczej w niezliczonych odcieniach szarości, grafiki Michała Kochańskiego wyróżniają się na tle prac współczesnych artystów niezwykle sugestywnym stylem opartym na nowatorskiej formie, pozwalającej na wieloraką interpretację. Prace młodego artysty drukowane są bowiem na siatkach budowlanych i papierze, nakładanych na siebie. Migotliwość, zmienność pod wpływem falowania płaszczyzn, zmiana kształtu wraz z każdorazową zmianą kąta obserwacji. Fascynują , wciągają, każą zaglądać pod, do środka, w głąb,  z tyłu,  i nie wiadomo ostatecznie, kiedy kończy się zaciekawienie widza czy namaszczona naukowością dociekliwość, a zaczyna zwykłe wścibstwo. Ale o to właśnie wg prof. Węcławskiego chodzi, by  zmusić widza do podążania za obrazem i śledzić zachodzące na jego powierzchni przemiany. Prace stają się tajemnicze i niejednoznaczne, pozwalają widzowi przenikać i z wysiłkiem odkrywać zamiary artysty i tak, jak doświadczyli tego liczni uczestnicy sobotniego wernisażu, niejako współtworzyć strukturę obrazu, uczestnicząc we frapującej grze intelektualnej.

Warto dodać, że prace Michała Kochańskiego były prezentowane już na kilku wystawach, a sam autor znalazł się w gronie finalistów Nagrody Artystycznej Siemensa.  Nagroda ta fundowana przez prezesa zarządu Siemens Sp. Z o. o. Petera Baudrexla jest najważniejszą nagrodą przyznawaną studentom Akademii, a prace laureatów stają się częścią kolekcji dzieł sztuki tworzonej przez firmę. Zdaniem kuratora wystawy towarzyszącej konkursowi, dra hab. Michała Borysa, prace Michała Kochańskiego zwróciły uwagę jury swoją nietypową techniką, sugestywnością przekazu oraz ideą współistnienia i przenikania się świata natury z całym jej bogactwem i różnorodnością form oraz świata tworzonego i urządzanego przez człowieka.
Michałowi Kochańskiemu życzymy zatem  nieustannej,  niezawodnej Intuicji.
Bardzo polecam spacer na ul. Andriollego 5. Wystawa będzie otwarta w Spa· Spot do 7 czerwca 2015 roku. Bardzo dobre otwarcie sezonu.

WDŁ

 


Wernisaż w Galerii Spa Spot w Nałęczowie

Projektuję responsywne strony www Lublin na joomla

strony internetowe Puławy