Merida Mazovia MTB Marathon w Nałęczowie
Pogoda taka że miałem nie wychodzić z domu, myślałem że impreza się nie odbędzie. Okazuje się że cykliści to twardzi ludzie i deszcz i błoto im nie straszne. Publiczność też dopisała. Część trasy miała biec przez lasek zakładowy i tam poszliśmy szukać fajnych ujęć. Okazało się jednak że trasę zmieniono.
Imprezy rowerowe w Nałęczowie w ostatnich latach swoją bazę miały na łąkach za parkiem. W tym roku jak widać na fotkach start i meta były przed Starymi Łazienkami. I dobrze bo grunt tu bardziej stabilny niż na łąkach, a i publiczności łatwiej dotrzeć nie mocząc obuwia.
Zresztą taka zmiana jest bardzo odświeżająca i burzy monotonie - przynajmniej foty nie będą takie jak poprzednio :)
Na pierwszych i ostatnich fotach - rewitalizacja Nałęczowa.